Żadna praca nie hańbi! Firma windykacyjna, dom pogrzebowy, McDonald's. Gdzie pracowali, zanim stali się sławni

Zanim zaczęła zarabiać na muzyce, pracowała na poczcie.

Przez jakiś czas pracowała w państwowych przedsiębiorstwach odzieżowych, a później na poczcie, gdzie wprowadzała dane do komputera. Rzuciła to zajęcia po sukcesie Hey na festiwalu w Jarocinie, gdzie grupa zdobyła II nagrodę w plebiscycie dziennikarzy - podaje serwis Muzyka.dlastudenta.pl.

Zanim świat poznał ją jako serialową Rachel, Aniston pracowała jako telemarketerka, kelnerka i kurier rowerowy.

Dzięki Bogu pracowałam jako telemarketerka tylko dwa tygodnie. To było okropne, musiałam wciskać ludziom wczasy w górach Poconos. Byłam w tym beznadziejna i najczęściej po prostu bardzo ich przepraszała i odkładałam słuchawkę - opowiedziała Aniston w jednym z wywiadów. - Widzieli taką osóbkę jak ja i myśleli: Będzie w tym świetna, bo nie zdaje sobie nawet sprawy, ze to oszustwo - idealny sprzedawca.

Wokalista zespołu Feel pracował m.in. w drukarni.

Zawsze uważałem, że to facet ma utrzymać rodzinę. Od kiedy skończyłem 20 lat, byłem na własnym garnuszku. Sam opłacałem swoje studia. Grałem i pracowałem w różnych firmach. To była świetna szkoła życia. Dorabiałem w drukarni, skręcałem meble biurowe. Fajnie wspominam firmę szkoleniową, dużo się tam nauczyłem. Na życie zawsze nam wystarczało - wyznał muzyk na Łamach "Gali".

Kto by pomyślał, że najlepiej opłacany aktor Hollywood uczęszczał do seminarium franciszkańskiego i chciał zostać księdzem? I to katolickim!

Kiedy jego rodzice się rozwodzili, Tom szukał pociechy w kościele rzymskokatolickim. Namówiłem go nawet, żeby poszedł do seminarium w Św. Franciszka w w Cincinnati w stanie Ohio. Myślę, że zależało mu na dobrym wykształceniu. Mocno wtedy wierzył. Dużo czasu spędzał w kaplicy i uwielbiał słuchać kazań - wyznał w rozmowie z Dailymail.co.uk ojciec Ric Schneider.

Gwyneth pracowała jako kelnerka w restauracji.

Za napiwki w wysokości 11 dolarów kupowałam najczęściej papierosy, kawę i papier toaletowy - wyznała w wywiadzie dla "The Independent".

Zanim zagrał w dziesiątkach hitowych komedii, sprzedawał gorące kasztany przed sklepem z warzywami w Chicago. Dorabiał tak przez dwa lata.

Karierę zaczęła bardzo wcześnie, jednak w wieku 14 lat porzuciła na chwilę aktorstwo, ponieważ chciała odbyć staż w domu pogrzebowym.

Demi swoją pierwszą pracę dostała w firmie windykacyjnej.

Zanim jej zespół Destiny's Child zrobił zawrotną karierę, Beyonce pracowała w salonie fryzjerskim swojej mamy, gdzie zamiatała z podłogi ścięte klientkom włosy.

Zanim nagrała swoje pierwsze piosenki z No Doubt, myła mopem podłogi w knajpce sieci fast foodów Diary Queen w Orange County.

Zanim stał się twardzielem z filmów o przygodach Batmana, dał się poznać z "miękkiej" strony. W 1982 roku wystąpił bowiem w reklamie płynu do płukania Lenor.

W latach 80. piosenkarka na życie zarabiała jako kelnerka i dzieliła mieszkanie na Manhattanie z czterema dziewczynami pracującymi jako pokojówki. Była także garderobianą.

Przed karierą aktorską była modelką. Zarabiała jednak zbyt marnie, żeby się utrzymać. Dorabiała więc sprzedając bilety na koncerty dla jednej z agencji eventowych.

Nim zachwycił talentem aktorskim, grał w zespole rockowym.

W latach 80. pracowała jako kelnerka.

Dziś gra w filmach i nagrywa płyty. Po ukończeniu szkoły pracowała krótko w kancelarii prawniczej.

Zanim został aktorem, spędził rok w Australii, gdzie na życie zarabiał sprzątając kurniki i zmywając naczynia w restauracji.

Zanim świat zobaczył go w serialu "Przyjaciele", LeBlanc pracował jako model i stolarz.

Uwierzycie, że seksowna Megan Fox przebrana za banana zachęcała do zakupu owocowych koktajli?

Pracowałam w barze z koktajlami, głównie za kasą, ale raz w tygodniu, zazwyczaj w piątki, ktoś musiał przebrać się za owoc i stać przy autostradzie. Byłam bananem, gigantycznym bananem - wyznała rozbawiona aktorka.

Krzysztofa Krawczyka sytuacja życiowa zmusiła do porzucenia na jakiś czas kariery muzycznej. Został wtedy gońcem.

To nie jest trudna praca, ale na pewno upokarzająca. Goniec to człowiek na posługi. Zarabiałem 650 złotych. Była jednak jedna piękna sprawa w tej robocie. Pracowałem w warsztatach technikum włókienniczego ? w starym budynku, po korytarzach którego niosło się piękne echo. Chodziłem i śpiewałem, a zza uchylonych drzwi podglądały mnie dziewczyny - wyznał muzyk w wywiadzie dla "Playboya".

O tym co robił, zanim zaczął karierę muzyczną, opowiedział w programie "20m2 Łukasza":

Pracowałem jako przedstawiciel handlowy Cyfrowego Polsatu - wyznał.