Justin Bieber świętował urodziny w jednym z nocnych klubów w Londynie.
Wczoraj Justin zagrał koncert w Birmingham. Przed koncertem napisał na Twitterze:
Koncert się udał, przyszedł czas na świętowanie.
Impreza w gronie znajomych musiała być udana.
Justin, który zazwyczaj nie ma nic do ukrycia, po wyjściu z klubu marzył jedynie o tym, aby przejść obok fotografów niezauważonym...