Wymyślne olejki, ślina psa i domowe sposoby. JAK gwiazdy dbają o swoją urodę?

Aktorka i tancerka polskiego pochodzenia, która za wszelką cenę stara się zyskać miano gwiazdy w Stanach, zaskoczyła ostatnio wszystkich swoimi dziwnymi sposobami dbania o urodę. Iza Miko na swoim blogu zaprezentowała ekologiczne metody pielęgnacyjne.

Kąpiel w olejku kokosowym, demakijaż przy pomocy oleju sezamowego albo maseczka z rozgniecionego jabłka czy awokado to tylko nieznaczna część tego, co proponuje celebrytka. Okazuje się, że gwiazda nie zapomina o polskich alkoholach. Wódkę wykorzystuje do przemywania twarzy, a także używa jako... szampon do włosów!

Żeby tego było mało, aktorka pozwala swojemu psu na lizanie jej po twarzy. Miko twierdzi, że ślina psa ma działanie antybakteryjne.

Czy ona zwariowała?

Celebrytka znana z popularnego w Stanach reality show, zdradziła jakiś czas temu, w jaki sposób dba o swoją urodę. Nie jest to tradycyjny sposób. Do nawilżania swojego ciała namiętnie używa... wazeliny!

Raz w tygodniu korzystam z wazeliny. Smaruję nią kolana, łokcie i stopy, na które później zakładam skarpetki. Robię to tuż przed snem - i to naprawdę działa! Nie ma lepszego, a przy okazji tańszego sposobu na zadbanie o odpowiednie nawilżenie skóry- zdradziła w jednym z wywiadów.

Wyobrażacie założyć skarpetki na śliskie stopy? Ohyda!

Hollywoodzka piękność również ma swoje sprawdzone metody na pielęgnację swojego ciała. Okazuje się, że przynajmniej trzy razy w tygodniu zażywa kąpieli... solnej. To nie wszystko. Poza wymyślnymi olejkami, gwiazda korzysta także z kremów z bardzo dziwnym składnikiem. Jad węża w kremie? Okazuje się, że właśnie ten składnik pozytywnie wpływa na jej młody wygląd.

Poza tymi wymyślnymi metodami, aktorka prowadzi bardzo aktywny tryb życia. Jak każda szanująca się gwiazda ma ułożony trening przez profesjonalnego trenera personalnego.

Co jeszcze jest ważne dla zdolnej aktorki?

Sen, dużo snu! To o wiele lepsze od kosmetyków czy zabiegów upiększających. Gdy nie jestem wyspana, czuję że wyglądam, jakby mnie trafiła ciężarówka!

Charlize Theron to jedna z najpiękniejszych hollywoodzkich aktorek. Poza tradycyjnymi sposobami pielęgnacji ciała, ma też swoje własne metody. Aktorka wyznała w jednym z wywiadów, że nie korzysta z byle jakiej wody. Kąpiel bierze tylko w wodzie... źródlanej. O ile w ogóle ją bierze. Okazuje się, że aktorka nie przepada za częstym myciem. Aktorka wyznała, że potrafi nie myć się nawet siedem dni!

Demi Moore najwyraźniej chce zatrzymać czas. Gwiazda zamiast w operacje plastyczne inwestuje w bardzo nietypowe metody. Zamiast zastrzyków z botoksem, aktorka wybiera... pijawki. W jednym z wywiadów opowiedziała o tym szokującym sposobie oczyszczającym organizm.

Kiedy się wgryzają, uwalniają do krwi pewien enzym. Dość mocno się przy tym krwawi, ale to reguluje organizm i oczyszcza krew. Sesję z pijawkami przeszłam w domu pewnej kobiety. Najpierw zrobiłyśmy próbę w pępku. Kiedy pijawka zaczęła się we mnie wgryzać, chciałam krzyknąć: "Ty draniu!", ale po chwili udało mi się odprężyć dzięki głębokim wdechom.

Skusilibyście się na taki zabieg?

Fergie niedawno stwierdziła, że jej sekretem na piękny wygląd jest... ocet. Obowiązkowo jabłkowy i niefiltrowany. Według piosenkarki należy pić go w dużych ilościach. Myślicie, że piosenkarka mówiła poważnie? Nie chce nam się w to wierzyć...

Julia Roberts również ma swoje przyzwyczajenia. W jednym w programów opowiedziała o swoim dbaniu o higienę

Przyznam się, że ze względów zdrowotnych nie korzystam z zabijających zapach potu kosmetyków. Wolę wziąć szybki prysznic, aby zachować świeżość, niż psikać się dezodorantami, które najczęściej mają taki sztuczny zapach- wyznała.

Gwiazda nie używa dezodorantu? Współczujemy jej kolegom z planu, po 12-stu godzinach pracy. Fuj! Aktorka zdradziła również, co robi, by wzmocnić dłonie i paznokcie. Cztery razy w tygodniu nakłada kompres z oliwy z oliwek.

Moczę swoje paznokcie w oliwie. To wzmacnia paznokcie, odżywia je, wygładza skórę i sprawia, że suche skórki są niewidoczne.

Cameron Diaz ma kilka pomysłów na idealny wygląd. Całkowicie zrezygnowała z operacji plastycznych, na rzecz zdrowego trybu życia i czystej przyjemności.

Nie chcę wyglądać jak 25-latka. Fontanną młodości dla mnie są: codzienne ćwiczenia, zdrowe odżywianie, picie dużej ilości wody, dużo śmiechu i... dużo seksu! W końcu seks jest zdrowy, naturalny i jesteśmy do niego stworzeni!

Co ciekawe, aktorka uważa, że piękny wygląd zawdzięcza również temu, że nigdy nie rodziła dzieci!

Kobiety powinny przestać rodzić, bo na świecie jest za dużo dzieci...

Zgadzacie się z jej stanowiskiem?

Zeta-Jones opowiedziała, jak należy dbać o piękny biały uśmiech. Gwiazda nie zdradza nazwiska swojego stomatologa, a twierdzi, że jej sekretem jest mus ze zmiksowanych truskawek z sodą oczyszczoną. Okazuje się, że zamiast pasty do zębów, nakłada taki specjalnie przygotowany specyfik. Twierdzi, że dezynfekuje on jamę ustną.

Piękna modelka ma swój opracowany sposób na pielęgnację seksownego ciała.

Nie kupuję wód termalnych w sprayu. Stosuję własną mgiełkę - mieszam tłuste mleko i wodę, którą spryskuję skórę w ciągu dnia. Znakomicie nawilża i odświeża- wyznała w jednym z wywiadów.

Modelka twierdzi, że korzystając z tej mieszanki, zmarszczki mimiczne są mniej widoczne.