Kosztował około 240 tys. złotych. Ale szybko się znudził i zamarzył o kolejnym nowym cacku.
Bagatela! Jedyne 600 tysięcy złotych! Nic dziwnego, że Wojewódzki wszędzie przechwalał się swoim nowym cackiem i chuchał na nie, jak na jajko.
Czerwone Ferrari, którego prędkość maksymalna to 315 km/h na rynku wtórnym warte około 450 tys. złotych też nie na długo cieszyło Kubę. Postanowił się znowu przesiąść...
Po Porsche 911 GT3 RS i Range Roverze Wojewódzki znalazł miejsce w garażu na nowe BMW X6. Samochód kosztuje ponad 150 tys. złotych. Kupił czy dostał do testów?
Zobacz zabawne zdjęcia z okazji Dnia Kobiet pod tym linkiem.