Miley Cyrus i Liam Hemsworth postanowili zjeść coś na mieście. Dziewczyna zwróciła na siebie uwagę fotografów...
Miley dość często pokazuje się bez stanika. Zdaje się, że dziewczyna po prostu nie lubi tej części garderoby. Zastanawia nas, czy nie boi się, że pokaże zbyt wiele. W końcu jasna koszulka z dużymi wycięciami pod pachami mogłaby spłatać figla...
Wychodząc coś zjeść na miasto nie musimy wyglądać, jakbyśmy szli na wielką galę. Jednak czemu wtedy nie przykładać wagi do tego, co mamy na sobie? Być może Miley poświeciła trochę czasu na dobór garderoby, jednak nie zmienia to faktu, że nie wygląda korzystnie.
Ciekawe, czy Liamowi nie przeszkadza to, że jego ukochana chodzi bez stanika. Nie ma dosyć męskich spojrzeń, które omiatają jego ukochaną?
Wraz ze zmianą fryzury zmienił się styl ubierania Miley. Dziewczyna czerpie inspiracje z lat '80, bliżej jej do punka niż do Hannah Montany. Brak stanika, oryginalna koszulka, krótka spódniczka, glany i wyraziste dodatki - tak teraz wygląda panna Cyrus. Musimy się przyzwyczaić do tego wizerunku, Miley czuje się w tym wydaniu doskonale i nie ma zamiaru nic zmieniać.