Zachody słońca nad naszym polskim morzem są nieporównywalne z żadnymi innymi. Nic dziwnego, że Edycie Olszówce humor dopisywał. Jednak to fotoreporterzy mieli tego wieczoru najpiękniejszy widok. Piękne, wysportowane ciało, lśniące oczy i subtelny uśmiech aktorki zawróciły im w głowach! Aż trudno uwierzyć, że ona skończyła 40 lat!
Olszówka zaprezentowała się w Międzyzdrojach w zapierającej dech w piersiach stylizacji. Gra różnych odcieni niebieskiego - od błękitu po kobalt - idealnie zgrała się z jej jasną karnacją i blond włosami. Wydawałoby się, że to tylko obcisły top, zwiewna asymetryczna spódnica i niedbale zarzucony sweterek... Jednak dzięki tak pomysłowym zestawieniu kolorów aktorka wyglądała niezwykle.
Oczywiście nie można było zapomnieć o dodatkach. Modne bransoletki, świetne buty i czerwony lakier dla dodania pikanterii - to wszystko sprawiło, że aktorka wyglądała jak marzenie. Prezentowała się tak, jakby miała 25 lat!
Po chwili dla fotoreporterów Edyta Olszówka znalazła chwilę dla siebie. Wykorzystała ją na pogawędkę z przyjacielem. Jednak i wtedy dopadli ją fotoreporterzy. Udało im się przyłapać aktorkę na przyjacielskich żartach z Tomaszem Karolakiem.
Aktor również pozował do zdjęć na tle zachodu słońca. On postawił na luz - szary T-shirt i trampki. Czy jemu też udało się odjąć sobie kilkanaście lat? :)