Maja Frykowska, a do niedawna Agnieszka Frykowska. To jedna z najchętniej brylujących po imprezach celebrytek. Maję można spotkać tam, gdzie inni boją się pójść. Z czasem Frykowska nabrała tendencji do zakładania drogich ciuchów. Potrafi na jednej imprezie mieć na sobie około 5 tysięcy złotych.
Rozalia Mancewicz, czyli nasza piękna miss. To pierwsza królowa piękności, która pojęła, czym jest lans. I robi to z gracją. Pojawia się na imprezach, ale tylko tych, które uchodzą za "wysokie rangą". Do tego zawsze ma modne i drogie dodatki. Żadna wcześniejsza miss nie była tak aktywna, jak Rozalia Mancewicz.
Anna Popek - dziennikarka i prezenterka telewizji publicznej. Popek żadnej imprezy nie przepuści. Kocha błysk fleszy do tego stopnia, że potrafi pojawić się jednego wieczoru na dwóch, trzech imprezach. Ale czy na tym nie polega właśnie życie gwiazdy?
Edyta Herbuś też lubi imprezować. Jest tak wszechstronna, że każda impreza i każda tematyka podchodzi pod jej osobę. A to bankiet z okazji zakończenia "Tańca z Gwiazdami", a to impreza o zdrowiu i urodzie. Herbuś odnajdzie się wszędzie.
Anna Mucha wskoczyła na miejsce 6., ale tylko ze względu na brzuszek. Aktorka spodziewa się dziecka i każde jej pojawienie się na imprezie wywołuje euforię wśród dziennikarzy. A przecież tych imprez nie jest wcale tak dużo. Jednak jej gwiazda lśni tak mocno, że wydaje nam się, że Mucha jest wszędzie.
Michał Szpak jeszcze nie wydał płyty, a już zdążył zatańczyć w "Tańcu z Gwiazdami" oraz obskoczyć wszystkie bankiety branżowe w Polsce. Szpak jest już tak wielką gwiazdą, że zdarza mu się wystąpić na imprezie jako gwiazda specjalna.
Po Michale Szpaku czas przyszedł na Madoxa. Blond wokalista też lubi brylować w towarzystwie. Każda okazja jest dobra, aby się pokazać. Czy to impreza modowa, czy rozdanie nagród muzycznych. Madox jest po prostu wszędzie. Dlatego miejsce 4. Mało kto ma taką potrzebę lansu, jak on.
Był moment, że impreza bez Mai Sablewskiej była imprezą nieudaną. Menadżerka gwiazd przez chwilę była gwiazdą numerem jeden na salonach. I wcale się nie dziwimy. Drogie i markowe ciuchy, niezły makijaż i tajemniczość. To powodowało, że długonoga Sablewska wzbudzała zainteresowanie mediów. Ostatni rok należał do niej.
Katarzyna Skrzynecka podbija show-biznes dzięki ciąży. Aktorka spodziewa się dziecka a to wystarczy, aby interesowały się nią media. Skrzynecka nie chodzi na imprezki sama. Towarzyszy jej partner życiowy, Marcin Łopucki. I to kolejny powód, aby na bankietach sporp mówiono o Skrzyneckiej. Albo plotkuje się o stanie aktorki albo o jej facecie. Bywa często.
Na podium muszą się zmieścić dwie przyjaciółki. Anna Kalata i Paula Marciniak. Panie od roku chodzą na imprezy razem. Nie za bardzo rozumiemy, jakie są między nimi konotacje. O ile Marciniak może lansować się na imprezach, o tyle Anna Kalata powinna trzymać fason. W końcu była ministrem! A taki tytuł do czegoś zobowiązuje. Panie nawet wpadły na pomysł, aby nagrywać razem piosenki. Naprawdę smutne.