Independent Spirit Awards. Jennifer Lopez jak zwykle zjawiskowa, ale na ściance zapozowała też Amber Heard, która pobiła Johnny'ego Deppa

Na gali rozdania filmowych nagród nie mogło zabraknąć Jennifer Lopez, która w minionym roku zagrała "szefową gangu prostytutek" w filmie "Ślicznotki". Choć nagrody nie dostała, przyjemnie patrzy się na jej stylizację. Artystka postawiła na kreację od Valentino. Górna część to bluzka z długim rękawem z mieniącego się w blasku fleszy materiału, a dolna to marszczona spódnica w kolorze fuksji. 

Wielu zaskoczyła na gali obecność Amber Heard. Aktorka wpadła na imprezę jak gdyby nigdy nic i grzecznie pozowała do zdjęć. Najwyraźniej nie przejmuje się zbytnio informacjami, które ostatnio ujrzały światło dzienne. Przypomnijmy, amerykańska modelka miała stosować przemoc domową. Jej ofiarą był Johnny Depp.

Więcej o sprawie przeczytacie tutaj: Wyciekły kolejne mocne dowody przeciwko Amber Heard. "Powiedz światu. Ja, Johnny Depp, mężczyzna, ofiara przemocy domowej"

Stylizacja godna potępienia, podobnie jak jej zachowanie. Od patrzenia na ten garnitur Fendi można dostać oczopląsu. 

Wypromować się postanowiła też Emily Ratajkowski. Modelka pozowała u boku Sebastiana Bear-McClarda. Miała na sobie małą czarną od Versace. 

Agencja Gazeta

Scarlett Johansson postawiła na bardzo dziwną kreację od Balmain. Naszym daniem tych kropek jest za dużo. Fryzjer też się nie postarał. Dla porównania spójrzcie, jak wyglądała na gali BAFTA w zeszłym tygodniu. 

AP

Hunter Schafer w białej kreacji od Loewe. 

Noami Watts postawiła na Chanel. Nie zrobiła piorunującego wrażenia, choć botki bardzo fajne. 

Różową landryną była America Ferrera. Aktorka zdecydowała się na sukienkę od Self Portrait i marynarkę od Caroliny Herrery. 

Ciekawą kreację miała na sobie Zazie Beetz, pozująca u boku Davida Rysdahlda. Biała sukienka od Rodarte wyglądała przez sercowe dodatki nieco tandetnie, ale prawy rękaw zrobił robotę. 

Laura Dern w Valentino. 

Olivia Wilde w Fendi. 

Jackie Sandler, Adam Sandler