Anna Popek pojawia się chyba na wszystkich możliwych imprezach dla celebrytów. Za każdym razem stara się wystąpić w zupełnie innej kreacji. Niestety, czasami jej wybory są nietrafione. Tak było z sukienką, w której pojawiła się na otwarciu FiuuFiuu Day Spa. Po pierwsze, kreacja nie nadaje się na tego typu event. Gdyby w takiej sukience pojawiła się na czerwonym dywanie, możliwe, że nie znalazłaby się w tym zestawieniu. Druga sprawa to dodatki. Buty i torebka kompletnie do siebie nie pasują. Sama sukienka może i się broni, ale w takim wydaniu po prostu jej "nie kupuję".
Na Paulinę Sykut długi czas patrzyłem przez pryzmat fatalnych stylizacji z "Must Be The Music". Tylko muzyka". Na szczęście artystka ma dobry gust i czasami potrafi się ubrać. Tak było na ostatniej imprezie "Playboya". Prezenterka pojawiła się w przepięknej klasycznej sukni Macieja Zienia. Odsłoniła seksowny dekolt, dobrze dobrała dodatki i postawiła na sprawdzonego fryzjera, który zadbał o jej gładkie włosy. Wyglądała kobieco i zmysłowo. Bardzo dobry wybór!
Katarzynę Herman uwielbiam przede wszystkim za jej talent aktorski. Gdy pojawia się na scenie, trudno jest nie oderwać od niej wzroku. Niestety zupełnie inaczej jest na oficjalnych wyjściach. Aktorka bardzo niekorzystnie dobiera sobie garderobę. Na pokazie mody marki "Zuo Corp" zaprezentowała się w czarnych podwiniętych spodniach, które zestawiła z wzorzystą, asymetryczną marynarką. Dobrała do tego papierową (!) torbę i beżowe baletki z kokardkami (!!!). Niestety stylizacja sprawiła, że wyglądała bardzo smutno i nieatrakcyjnie. A przecież to taka piękna kobieta...
Stylizacja Natalii Lesz na imprezie "Playboya" wzbudziła całkiem spore kontrowersje. Ja jestem w obozie tych, którym dość odważna kreacja bardzo się spodobała. Wychodzę z założenia, że jeżeli kobieta jest atrakcyjna, to nie powinna wstydzić się swojego ciała. Dokładnie tak samo do swojego wizerunku podchodzi wokalistka. Na imprezie magazynu dla mężczyzn zaprezentowała się w koronkowej i prześwitującej "małej czarnej". Spod kreacji wystawała czarna bielizna, świetnie uzupełniająca prześwity. Do kreacji dobrała modne neonowe dodatki- cytrynową kopertówkę i ciekawe przezroczyste buty z różowymi czubkami. Duży plus za włosy i makijaż!
Edyta Górniak znowu poszukuje swojego stylu. Niestety podąża w bardzo złym kierunku. Na koncercie "Wianki 2012" zaprezentowała się w... amerykańskiej fladze. Skąd taki pomysł? Nie mam pojęcia. Oczywiście ten motyw jest aktualnie bardzo na czasie i niemal na każdym kroku możemy zobaczyć t-shirty z nadrukiem, legginsy, a nawet szorty w tym stylu, to już sukienka, wyglądająca jak flaga zdjęta z Białego Domu, jest lekką przesadą. Żeby tego było mało, piosenkarka postanowiła zmienić również kolor swoich włosów. Różowe, fioletowe, a nawet pomarańczowe pasemka, zaczesane na lewą stronę, przypominają grzywę kucyka Pony z bajki dla dzieci. Miejmy tylko nadzieję, że to jednorazowy wypadek przy pracy. Przecież Górniak jest taka zdolna...
Umieściłem Monikę Brodkę w tym zestawieniu nie tylko ze względu na tę stylizację, ale na całokształt jej modowej twórczości. Bo inaczej jej stylu nazwać nie mogę. Piosenkarka jest, moim zdaniem, jedną z najlepiej ubranych kobiet w polskim show-biznesie. Świetnie bawi się kolorami, fasonami i długościami. Nie boi się zestawiać ze sobą rzeczy pozornie do siebie nie pasujących. Bardzo dużym plusem w jej wypadku są oversize'owe koszule (tak jak na zdjęciu). Na pokazie Zuo Corp zaprezentowała się w świetnych czerwonych spodniach 7/8. Zestawiła je z lekką, trochę za dużą koszulą. Do tego ciekawe dodatki. Wysmakowany eklektyzm pełną gębą. Coś wspaniałego!
Co Pati Sokół robi na salonach? Nie mam pojęcia. Ani nie jest już dziewczyną Nergala, ani nie prezentuje jakiś wyjątkowych umiejętności... Jedno jest pewne. "Parcie na szkło" ma bardzo duże. Skupmy się jednak na jej stylizacji. Na imprezie "Playboya" pojawiła się w fatalnym zestawieniu. Na tę okazję wybrała: satynową, pogniecioną bluzkę, pod którą zapomniała założyć stanika (ups, przypadek?). Założyła do niej spodnie w zgniłozielonym kolorze, które opuszczała, specjalnie, by zaprezentować swoją bieliznę. Do tego buty z odsłoniętymi palcami, prezentujące jej dwa różne kolory lakieru do paznokci... Do tego wszystkie na jej policzku zagościło logo magazynu dla mężczyzn. PO CO TO?!
Magda Mołek nieczęsto pojawia się na salonach. Tym razem zdecydowała się poprowadzić 20-lecie "Playboya". Dla takich momentów warto pojawiać się na imprezach. W złoto-czarnej błyszczącej, krótkiej kreacji wyglądała wspaniale. Prawdziwa klasa i elegancja! Do tego te czarne sandałki na obcasie i ze smakiem dobrana biżuteria. Na szczególną uwagę zasługuje też jej fryzura i make-up. Prezenterka wyglądała fenomenalnie! Aż miło popatrzeć!
Dlaczego to się stało? Dlaczego Julia Pietrucha założyła tak FATALNĄ sukienkę?! Nie jestem w stanie pojąć, co myślała sobie o swoim wizerunku wychodząc z domu. Przecież to wygląda jak wielki wzorzysty wór z białymi szelkami. Druga myśl, która przychodzi mi na myśl, to szafa babci... Piękna, młoda kobieta, a tak nie potrafi się ubrać. Wstyd!
Ilony Felicjańskiej można nie lubić i nie zgadzać się z jej wyborami, nie mniej trudno nie przyznać, że na ostatnim pokazie marki Zuo Corp wyglądała wspaniale! Widać, że starannie przygotowała się na tę imprezę. Była modelka na imprezie pojawiła się we wspaniałej białej, klasycznej sukni, odsłaniającej jej zgrabne ramiona. Zdecydowała się ją połączyć z biżuterią maxi w ciemnym kolorze. Widać, że dużo czasu spędziła u fryzjera. Dopracowane loki, rozjaśniane końcówki, to wszystko sprawiło, że wyglądała bardzo dobrze i... jeszcze młodziej! Do tego perfekcyjny make-up i czerwone paznokcie. Bardzo dobrze! Tak trzymać!