Scenarzyści przygotowali w zeszłym roku świąteczną niespodziankę. Otóż u Lubiczów, czyli najbardziej konserwatywnej rodzinie w Polsce na wigilijnym stole pojawiła się... pieczona gęś! Szok i niedowierzanie. Drugorzędną sprawą, ale bardzo istotną był fakt, że wigilia Lubiczów nie odbyła się tradycyjnie na Sadybie, ale u Beaty i Jacka w willi!
A to już w najnowszych odcinkach "Klanu". Bożenka Lubicz ostro będzie ćwiczyć taniec pod okiem swojej trenerki Marty (Edyta Herbuś) i Marcina (Kamil Czarnecki). Na treningu zauroczony Bożenką Marcin zamachnie się i uderzy ją w... oko! Akcja skończy się operacją a Bożenka stanie przed życiowym dylematem: Tańczyć czy usunąć się w cień.
To była największa niespodzianka. Jaś Rafalski, syna Boreckich z "Klanu" zaczął zmieniać się z chłopca w prawdziwego faceta. I to w same święta Bożego Narodzenia. Zdziwienie nie opuszczało widzów aż do trzech Króli.
Widzieliście Ryśka z Klanu jak jest zły? Nie? To obejrzyjcie ten filmik. Rysiek i jego syn schodzą do mieszkania poniżej, gdzie trwa impreza. A że jest 2 w nocy to Ryszard jest naprawdę zły i niewyspany. Pierwszy raz Rysiek krzyczy. Od tej pory "Klan" nie jest tym samym "Klanem".