Kasia Skrzynecka i Marcin Łopucki, to jedna z sympatyczniejszych par w polskim show-biznesie. Niestety od gwiazd wymagamy tego, by zawsze dobrze wyglądały. W ich przypadku trudno jednak o znalezienie jakichkolwiek dobrych stylizacji. Przejrzeliśmy zdjęcia z ostatnich kilku miesięcy. Zobaczcie jak ubierają się Kasia i Marcin, a raczej jak nie powinni ubierać się Kasia i Marcin. Galeria ku przestrodze.
Kasia w tej stylizacji postawiła na getry i bluzko-sukienkę w cętki. Niestety kompletnie bez sukcesu. Monochromatyczne stylizacje owszem, ale z głową. To samo Marcin. Wybrał białą koszulkę polo i białe spodnie. Do tego szare zamszowe buty z czubami z przedziwnym czarnym szlaczkiem. Nie i jeszcze raz NIE!
Te same buty na nogach Marcina, ale góra już inna. Zarówno on jak i Kasia mają zamiłowanie do skórzanych okryć: płaszcze, kurtki, marynarki... Wyglądają jakby firmowali swoimi twarzami jakąś turecką wytwórnię skórzanej odzieży.
Błysk na garniturze, to jest to co Marcin lubi najbardziej. Kasia też nie stroni od takich tkanin, ale w tym przypadku postawiła na koronkę. Do tego rajstopy zlewające się z butami. Jesteśmy zdecydowanie na nie.
Obydwoje czasami próbują być modni. W tym przypadku Marcin chciał nadążyć za trendami z wybiegów i wsunął spodnie w buty. Miało wyglądać, modnie a wyszło komicznie. Zarówno buty, jak i spodnie są kompletnie pozbawione uroku. Do tego ta wciągnięta w spodnie bluza polo. Kasia z kolei miała całkiem nie brzydką kreację z tym, że te gumiaki kompletnie do tego nie pasują.
Tutaj mamy wszystko naraz. Jest błysk, jest skóra, jest szara bluza polo. Mroczny styl zupełnie bez ładu i składu.
Skórzany płaszcz jakże charakterystyczny... Do tego zamszowe buty z noskami. To Marcin. Oczywiście Kasia nie chciała być gorsza i założyła fioletowe zamszowe kozaki, chabrową sukienkę i szary płaszcz z przedziwnymi bokami.
Marcin w czerwono-granatowej koszulce polo, granatowych dżinsach i granatowych butach z noskami... Chcąc nadać oficjalnego tonu, założył czarną marynarkę. Wyszło strasznie. Kasia oczywiście w swoich ulubionych zamszowych kozakach. Do tego falbanki, cętki, żabocik i skóra.
Na pierwszy rzut oka, chce się powiedzieć: wyglądają ok. Niestety o ile Kasię tutaj zostawimy w spokoju, o tyle kolejny raz Marcina w koszulce polo z marynarką nie może ujść naszej uwadze. Masakra.
Ostatnia stylizacja Marcina i Kasi. Wybrali fiolet. Ona całkiem nie głupią sukienkę, którą można było zestawić z pomarańczowymi szpilkami. Niestety płaszcz oczywiście skórzany, do tego w kolorze czerwonym przytłoczył cały jej urok. Całość uzupełniają fioletowe kozaki, oczywiście zamszowe, nie wiedzieć dlaczego beżowa torebka i paznokcie każdy w innym kolorze. Marcin ze swoim wielkim paskiem i fioletową bluzą już tak nie przeraża...