Wiele osób zarzucało Szymonowi Majewskiemu, że jego program wieje nudą. Wygląda na to, że showman wziął to sobie do serca i postanowił zaprosić do programu kilka gwiazd, które ożywią jego show. Kogo zaprosił i w jaki sposób to zrobił?
Ekipa programu "Szymon na żywo" gościła w zeszłym tygodniu na imprezie "Plejady", gdzie pojawiło się mnóstwo znanych twarzy. Majewski poprosił jednego z dziennikarzy, by zaprosił do jego programu kilku celebrytów. Z listą na kartce, mężczyzna podchodził do gwiazd, proponując im występ w show. Na kartce, wśród nazwisk, znalazł się między innymi Radosław Majdan, który najwyraźniej nie miał ochoty zasiąść na kanapie u Majewskiego.
Zaproszenie odrzuciła także Eva Minge.
Mile widzianym gościem była również Natalia Lesz.
Wysłannik showmana zaprosił również Maję Frykowską.
Wśród osób na liście pojawiła się również Ilona Felicjańska.
Z racji tego, że Felicjańska zgodziła się na udział w programie, dziennikarz podszedł do Frykowskiej, by zmienić jej poniedziałkowe plany.
Frykowska, skupiona na rozmowie z kimś innym nie wiedziała, co się w ogóle dzieje. Zaproszenie do studia otrzymała także Pati Sokół.
W programie mogła pojawić się również Partycja Kazadi, ale z niej również zrezygnowano. Nie była zadowolona.
W końcu wyklarowała się pełna lista gwiazd, które zasiadły u Majewskiego. Natalia Lesz, Magdalena Steczkowska, Pati Sokół i oczywiście Ilona Felicjańska dumnie wkroczyły do studia Szymona.
Gospodarz programu był zachwycony obecnością czterech pań. A panie nie pozostawały mu dłużne. Do czasu, gdy zaczęły pojawiać się pytania.
Szymon Majewski z marszu zapytał znane kobiety, jak to jest być celebrytką.
Żadna z nich jednoznacznie nie odpowiedziała na zadane przez showmana pytanie. By ratować sytuację, Majewski przygotował dla celebrytek mały quiz. Na ekranie pojawiło się 6 par piersi.
Panie były w lekkim szoku, ale prześcigały się w odpowiedziach. Co ciekawe, niektóre spudłowały.
Nagrodą w quizie były przepowiednie wróżbity Macieja. Panie miały 30 sekund na rozmowę z jasnowidzem.
Wróżbita zaczął przekomarzać się z nią, czy rozmawia z Magdą, czy z jej siostrą Justyną Steczkowską. Piosenkarkę wyraźnie to zirytowało, bo nie lubi być z nią porównywana, a tym bardziej mylona.
Usłyszała tylko krótkie:
Kolejna gwiazda, Natalia Lesz, zapytała, czy w kolejnym wcieleniu będzie miała męża.
Pati Sokół wyraźnie siliła się na dowcip, zadając pytanie wróżbicie. Niestety nic jej z tego nie wyszło. Szymon jeszcze bardziej ją zgasił, gdy na telebimie pojawił się fotomontaż, na którym widniała jej postać przytulona do "Nergala". Obrażona, nie wiedziała co powiedzieć.
Ilona Felicjańska bardzo poważnie podeszła do zadania i zadała charakterystyczne dla niej pytanie.
Magik stwierdził, że pewnie o szukaniu pracy na siłę i udawaniu kogoś, kim nie jest. Felicjańska była lekko zażenowana tą odpowiedzią, bo prawdopodobnie widziała w tym odrobinę prawdy.
Żeby tego było mało, Majewski przygotował dla niej własną wróżbę.
Showman uderzył w najczulsze punkty zaproszonych kobiet. Panie, wyraźnie zgaszone,w dalszej części programu już nie kipiały tak wyśmienitym humorem jak wcześniej.
A Wy oglądaliście Szymona? Jak się Wam podobały żarty showmana?