Strzał w 10.! Piękna, kobieca, zmysłowa suknia w odpowiednimi proporcjami i kolorem idealnie skomponowanym z odcieniem karnacji i typem urody. I cudna fryzura - szacunek.
Piękna sukienka i... fryzura, która psuje cały efekt. Do takiej kreacji należałoby przynajmniej uczesać włosy, nawet kucyk lub prosty kok byłby lepszy...
Ten look robi fryzura i makijaż. Sukienka, choć krotka, jest bardzo elegancka, ale bez wsparcia retrofryzury w fale i czerwonej szminki zniknęłaby. Brawa za umiejętność stylizacji!
Jedna z najlepszych sukni oscarowych,. Dyskretna, bardzo elegancka, ale skromna. Piękne tiule, piękny połysk - i piękna prosta fryzura, modny makijaż (pomarańczowe usta!) i zero biżuterii. Klasa wysokiej próby.
Za dużo tu się dzieje. I fason jak z kabaretu, i zbyt ostry kolor, i kwiaty, i podpięcia. Sukienka ma też zbyt odbijającą światło strukturę. Z przodu wygląda nieźle, ale z tyłu przesadne zdobienia psują efekt.
Sukienka tak czarna, że aż jej nie widać. Szkoda, pewnie byłoby na co popatrzeć. Rozpuszczone włosy nie poprawiają sytuacji - Kim wygląda jak czarna wdowa.
Ładna sukienka o nieco sportowym na przekór kroju dekoltu. Podoba się nam - świeża i młodzieńcza kreacja i taka stylizacja włosów i makijaż.
Emma wygląda jak dama z nawiedzonych dworów. Pajęcza, szara sukienka, smoky eye, cekiny i zmechacone włosy w nieładzie... Czy ta pani nie kładła się dzisiaj spać?
Brawa dla Kelly! Pięknie zrzuciła kilogramy, ma elegacnką fryzurę i makijaż. Sukienka bardzo nam się podoba. Piękny, perłowy kolor i zdobienia w małe układane różyczki dodają jej elegancji w słodkim, kobiecym duchu.
Chyba najgorsza sukienka zestawienia. Nachalny połysk, suwaki, kieszenie i... czyżby jakieś niedopasowanie w talii i biuście?!
Posągowa i szlachetna. Nieco... zbyt posągowa. Marszczenie na dekolcie robi staroświeckie wrażenie sukni prababci. Potęgują je kolor i faktura materiału - metaliczna koronka o bogatym splocie. Całość zbyt ciężka.
Jeszcze gorzej! Tu z kolei odwrotnie, Vanessa przesadziła w drugą stronę - jest zbyt kuso, zbyt niezobowiązująco i zbyt nieoficjalnie - to sukienka na prywatną imprezę, nic więcej. Sam połysk wszystkiego nie załatwi!
Za dużo ciała! Ta sukienka jest po prostu nieelegancka. Pęknięcia?! Wygląda trochę jak wieczorowa wersja stroju fitness.
Interesujesz się modą? Zajrzyj tutaj...