Anna Mucha nigdy nie ukrywała, że nie zamierza koncentrować się wyłącznie na macierzyństwie. Nic więc dziwnego, że po porodzie szybko wróciła do pracy. A na brak zajęć nie może narzekać (Annie Musze bieda nie grozi. Czego się nie dotknie, zamienia w złoto). Piękna aktorka potrafi pogodzić wszystkie swoje obowiązki. Ostatnio zabrała córkę na plan.
Gwiazda na szczęście może liczyć na pomoc swoich znajomych. W końcu młoda mama musi mieć przy sobie różne przedmioty, które mogą się przydać w trakcie opieki nad dzieckiem. Z pewnością jednym z najprzydatniejszych jest nosidełko dla małej Stefanii.
Mucha dba o swoją kondycję. I całe szczęście, bo noszenie dziecka wymaga nie lada krzepy. Dobrze, że bagaż aktorka może powierzyć koleżankom. Na pewno w jednym z ciężkich kuferków jest kilka pieluch - jak wiemy gwiazda zrobiła całkiem pokaźne zapasy :) (Anna Mucha kupuje tanie pieluchy i walczy z pomarańczami)