Sonia Bohosiewicz już od kilku ładnych lat należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek. W 2008 roku znana już Sonia zaczęła zabierać ze sobą na premiery i bankiety młodszą siostrę. 18-letnia wówczas Maja stawiała pierwsze kroki w aktorstwie. Pomoc starszej, odnoszącej sukcesy siostry była dla niej z pewnością dużym wsparciem. Niestety, wszystko wskazuje na to, że przyjaźń zawodowa między siostrami to już przeszłość. Prześledziliśmy historię relacji Sonii i Mai i podpytaliśmy osoby z ich otoczenia, czy rzeczywiście między Mają i Sonią doszło do konfliktu.
Na salonach plotkowano, że pierwsza poważna rola Mai, czyli udział w "Londyńczykach" to duża zasługa starszej siostry. Sonia pomogła Mai zdobyć kilka cennych kontaktów w branży. Poza tym wsparcie znanej siostry mogło pomóc Mai w dostawaniu informacji o castingach.
2009 rok zdecydowanie należał do Soni. Starsza siostra Bohosiewicz zagrała m.in. w głośnej "Wojnie polsko - ruskiej" i w komedii romantycznej "Miłość na wybiegu", gdzie wcieliła się w postać zwariowanej asystentki szefowej agencji modelek. Maja pozostawała w cieniu, zagrała w jednym serialu (nomen omen - o tytule "Siostry") i czekała na propozycje. Jak się okazało, miały nadejść już wkrótce.
W 2010 roku obie panie nie mogły narzekać na brak zajęć. Dobra passa Soni trwała. Aktorka dostała rolę w serialowym hicie TVN "Usta usta". Obie siostry zagrały też w "Wojnie żeńsko-męskiej". I to w ciekawej konfiguracji, bo wcieliły się w role matki i córki. Być może właśnie wtedy pojawiła się pierwsza rysa w relacjach sióstr. Plotkuje się, że choć Sonia robiła dobrą minę do złej gry, ubodło ją, że reżyser postarzył ją o kilka lat. W końcu różnica wieku między Sonią a Mają to 15 lat. W przypadku matki i córki to trochę mało...
W tym czasie można było zaobserwować zmianę w wyglądzie Soni. Aktorka, kojarzona do tej pory jako sympatyczna dziewczyna z sąsiedztwa, zaczęła ubierać się bardziej kobieco. Czyżby chciała udowodnić, że młodsza siostra wcale nie musi być bardziej sexy?
W ubiegłym roku Sonia zaskoczyła wszystkich nowym wizerunkiem. Pojawiła się na salonach w nowej, eleganckiej odsłonie. Schudła po ciąży i wyglądało po prostu bardzo sexy.
Choć sama zainteresowana nigdy tego nie potwierdziła, można przypuszczać, że Bohosiewicz czuła się zagrożona przez siostrę. Maja zaczęła sobie coraz lepiej radzić w show-biznesie. Coraz częściej pojawiając się w serialach i filmach 21-latka zdobyła samodzielną popularność. W coraz mniejszym stopniu potrzebowała już protekcji i opieki siostry.
Od kilku miesięcy widać wyraźne pogorszenie stosunków między siostrami. A przynajmniej dążenie sióstr do tego, by wszyscy tak myśleli. Bo chociaż Maja i spodziewająca się drugiego dziecka Sonia pojawiają się często na tych samych imprezach, próżno szukać ich wspólnych zdjęć. Bawią się osobno.
Wyjątkiem była konferencja nowego serialu TVP "Aida", ale wspólne pozowanie było w tym przypadku raczej obowiązkiem - siostry grają w tej produkcji razem.
Pikanterii dodaje wszystkiemu fakt, że znowu pojawią się na ekranach w roli matki i córki. Po metamorfozie Sonia wygląda jednak raczej jak seksowna koleżanka Mai. Ta druga zarzekała się niedawno na łamach Super Expressu, że duet pań Bohosiewicz po raz ostatni pojawi się na ekranach w takich rolach:
Być może Sonia nie przypuszczała, że kiedykolwiek młodsza siostra stanie się dla niej zagrożeniem. Niektórzy twierdzą, że traktowała ją raczej jako niegroźną dziewczynkę, która nie zrobi oszałamiającej kariery, ale może zagrać w kilku produkcjach. Kiedy okazało się, że jest inaczej, Sonia postanowiła nabrać dystansu.
Jednak pomaganie w karierze to jedno, a przyjazne stosunki i wspólna zabawa to drugie. Wygląda na to, że między siostrami musiało dojść do większego nieporozumienia. Czy kiedykolwiek zobaczymy je jeszcze w objęciach?