Życie osobiste Daniela Martyniuka od ponad dwóch lat jest tematem kolorowej prasy. Syn Zenka ożenił się z Eweliną z Rusocic, jednak ich związek nie przetrwał nawet krótkiej próby czasu. Niedługo po zaślubinach pojawiła się na świecie ich córka Laura. Już wtedy zachowanie Daniela było niepokojące. Imprezowanie i obrażanie żony w mediach społecznościowych szybko zaowocowało rozwodem, wskutek którego Ewelina otrzymała większość praw rodzicielskich, a także przyznano alimenty jej oraz dziecku. Decyzję sądu gorzko komentowała Danuta Martyniuk, która teraz ponownie zdecydowała się zabrać głos.
Danuta Martyniuk nie szczędziła przykrych słów pod adresem byłej synowej oraz jej rodziny. Z czasem przemyślała swoje zachowanie i na łamach prasy przeprosiła za swoje zachowanie i zapewniała, że zależy jej na dobrych relacjach z matką swojej wnuczki. Daniel również nieco okiełznał swój temperament, toteż możemy wnosić, że jemu również zależy na przyjaznych kontaktach z byłą żoną. Niedawno odwiedził nawet z córkę z prezentami, ale czy uda mu się spędzić z nią święta? Danuta Martyniuk na łamach tygodnika "Na Żywo" żywi nadzieję, że tak się stanie.
Nie ma nic dziwnego w tym, że chcielibyśmy być w święta z malutką i jedynakiem. Nie wiemy, czy tak będzie - mówi żona Zenka.
Myślicie, że świąteczne marzenie Danuty się spełni?