Marcin Najman to jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci w show-biznesie. Sportowiec zyskał rozpoznawalność jako zawodnik MMA, a jego występy we freak fightach przyciągają uwagę wielu. Choć nieraz zdarzało mu się schodzić z ringu jako przegrany, to jego życie prywatne śmiało można nazwać mianem pełnych sukcesów. Zastanawialiście się kiedyś, jak mieszka? Sportowiec wraz z rodziną ma do dyspozycji luksusową willę w Częstochowie.
Dom Marcina Najmana znajduje się w Częstochowie i bez wątpienia przyciąga uwagę swoim stylem i przepychem. Głównym punktem willi jest sporej wielkości salon, w którym w centralnym miejscu znajduje się kominek, który nie tylko ociepla pomieszczenie, ale przede wszystkim dodaje mu uroku. Obok niego znajduje się ogromny telewizor, który pewnie nieraz posłużył rodzinie jako kino domowe. Meble w tym pomieszczeniu zostały wykonane z welurowego materiału, co dodaje charakteru wnętrzu. Natomiast całość ozdabiają liczne dodatki w luksusowym stylu. Nie tylko salon robi okazałe wrażenie. Gdy zajrzymy do sypialni Marcina Najmana, możemy zobaczyć, że króluje w niej olbrzymich rozmiarów łóżko. Uwagę zwraca również starannie wypielęgnowany ogród, który może być wręcz idealnym miejscem do odpoczynku i relaksu po intensywnych treningach. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
Marcin Najman od kilkunastu lat związany jest z Julitą. W trudnych chwilach to właśnie na jej wsparcie może liczyć. Para poznała się podczas gali boksu. - Boks łączy ludzi. Gala była akurat w jej mieście, w Ełku. Była ring girl. Nie wiem, czy to była miłość od pierwszego wejrzenia - ujawnił Najman w rozmowie z kanałem "Pyta Nie Błądzi". W czerwcu 2013 roku sportowiec wziął ślub kościelny z ukochaną. Tego samego dnia odbyły się również chrzciny ich córki Weroniki. Warto dodać, że wybranka Marcina Najmana jest od niego o dziewięć lat młodsza. Choć sportowiec aktywnie działa w sieci, to na jego profilu raczej próżno szukać rodzinnych kadrów. ZOBACZ TEŻ: Krzysztof Radzikowski z "Gogglebox" pokazał nowy dom. Szarość i minimalizm to mało powiedziane. Patrzcie na kuchnię!