Para siedziała sobie w knajpce na romantycznym spotkaniu, gdy nagle... jedno z nich zauważyło, że gdzieś nieopodal ktoś głośno słucha piosenek Justina! Natychmiast postanowili sprawdzić, o co chodzi. Okazało się, że w pobliżu jest wesele, a jego fani bawią się przy nagranych przez niego piosenkach. Uznali, że nie może ich tam zabraknąć! Osoba obecna na weselu powiedziała mediom:
Justin wziął nawet do ręki mikrofon, pogratulował młodej parze, powiedział kilka bardzo miłych słów, kiedy tłum podekscytowanych fanów robił mu zdjęcia. To była chyba jedna z najfajniejszych rzeczy, jaką znana osoba może zrobić dla swoich wielbicieli. Małżonkowie na pewno zapamiętają to na długo.
Zobaczcie filmik z wydarzenia!
Zobacz także: