Emma Watson sprawia wrażenie osoby zrównoważonej. Nie wydawało się możliwe, by woda sodowa uderzyła do głowy akurat jej. Jednak młoda aktorka przyznaje, że nawet dla tak rozsądnej osoby jak ona, całe "to wiaractwo", które zaczęło się, gdy przyjęła rolę Hermiony, sprawiło, że przestała panować nad swoim życiem.
Straciłam kontrolę nad swoim życiem. Żyłam w kompletnym amoku. Znaleźli mnie i wybrali do tej roli i od tamtej pory nie wiem, co się dzieje. Teraz histerycznie próbuję odnaleźć swoją drogę.
Zobacz także: