Kotek przypomina oświadczenie Emmy z początku marca:
Jak dobrze wiecie, kocham Brown i kocham studiować o wiele bardziej od wszystkiego, ale ostatnio musiałam się nieźle nakombinować, żeby pogodzić bycie studentką z resztą zobowiązań. To się stało odrobinę niemożliwe...
Zdecydowała się więc...
przerwać na chwilę studia, żeby dokończyć swoją pracę nad Harrym Potterem (następna część wychodzi tego lata) i skupić się na swoich innych profesjonalnych i aktorskich projektach. Ale nadal zamierzam się uczyć... To po prostu zabierze mi semestr albo dwa więcej, niż sądziłam :)
Okazało się jednak, że sprawa może być trochę bardziej skomplikowana. Wygląda na to, że jednym z powodów, dla których Watson rzuciła szkołę, są inni studenci... Niektórzy z nich nie radzili sobie z tym, że mają w klasie Hermionę Granger. Jeden z informatorów powiedział mediom, że Emma świetnie radziła sobie z pytaniami zadawanymi jej przez profesorów - z tego powodu inni studenci mieli możliwość żartować sobie z niej cytując "Harry'ego Pottera" lub krzycząc teksty w rodzaju "Trzy punkty dla Gryffindoru!". Źle znoszono też to, że Watson musiała być wszędzie prowadzona przez ochroniarzy. Mimo to gwiazda nie poddała się i planuje wrócić na uczelnię po zakończeniu promocji filmu.