Jak podaje Se.pl , Edyta Górniak , która ponad wszystko ceni sobie spokój ducha i równowagę wewnętrzną, wybiera się wkrótce do klasztoru w Tajlandii . Tam po raz kolejny spróbuje zacząć wszystko od nowa i naprawić relacje z najbliższymi .
Edyta zdążyła się pokłócić już chyba całym światem - z matką, byłym mężem, Mają Sablewską. Teraz chce naprawić błędy. Górniak interesuje się buddyzmem dlatego ma poddać się "terapii wybaczenia" i będzie szukać spokoju w murach klasztoru. Ciekawe tylko, czy buddyjscy mnisi nie stracą cierpliwości...
Rudy