Edyta Herbuś od kilku miesięcy zafascynowana jest aktorstwem. Pobiera lekcje u znanego nauczyciela Bernarda Hillera. Teraz nasza polska tancerka przebywa w Stanach, gdzie pobiera jeszcze bardziej intensywne lekcje.
Herbuś fabryką snów jest oczarowana. Se.pl dotarł do wpisów Herbuś, gdzie porównuje się do legendy kina:
Pustynia, kaktusy, wypalające słońce i po środku przepiękne filmowe opuszczone miasto, a w nim JA - niczym Sophia Loren - pisze Herbuś na Facebook.pl.
My stajemy w opozycji do innych portali i zamiast się z Edyty śmiać, wolimy trzymać za nią kciuki. Jak ma być Sophią Loren to niech tak będzie.
Mrock