Zula Walkowiak to chyba jedna z bardziej charakterystycznych uczestniczek " Top Model. Zostań modelką ". Głównie dzięki ciekawej osobowości i dziwnym pomysłom na autopromocję. Jednym z ostatnich był swoisty casting na męża,, który ogłosiła na Facebooku. Jak wyznała w programie " Między kuchnią a salonem " :
Dostałam kilka tysięcy maili z ofertami. W pamięci zapadły mi dwa maile. Jeden miał ponad 4000 zdań i czytałam go ponad godzinę. Facet pisał, że jak mnie widzi to coś mu drga...
Co ciekawe, szum medialny jaki wytworzyła wokół swojej osoby skwitowała jednym zdaniem:
To jakaś ogólna beka.
Trudno się nie zgodzić.
Aik