Kotku! Pomóż! Ostatnio mam taki okres w życiu, kiedy nie chce mi się spojrzeć w lustro. Co tu dużo mówić, jestem przy kości, noszę okulary, mam krzywy zgryz i niezdrowe paznokcie. Do tego nie mam pieniędzy, żeby kupować nowe ciuchy, iść do kosmetyczki. Nie mam przyjaciół, jedynie kilka koleżanek. Mam 14 lat i do tej pory nie miałam chłopaka. Co mam zrobić, aby czuć się lepiej? Jak mam sobie z tym poradzić? Pomóż! Proszę!
Witaj!
Myślę, że najważniejsze to polubić siebie. Spędzić trochę czasu w samotności i zwyczajnie pogadać z samym sobą. Jeśli nie polubisz siebie, innym też będzie o to trudno. Jak każdy człowiek składasz się z tysiąca cech. Są na pewno wady, bo któż ich nie ma? Pomyśl jednak jak wiele jest w Tobie pięknych rzeczy. Każda rozmowa, przeczytana książka, obejrzany dobry film czy piosenka, która nas wzruszy zostawia w nas ślad. Rozwija nas, wzbogaca. Sprawia, że stajemy się ciekawszymi ludźmi. Takimi, z którymi chce się pogadać, zaprzyjaźnić. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ jestem zwolenniczką niemodnej teorii, że to, co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. I że to nie wygląd, lecz to co mamy w środku naprawdę się liczy, zwłaszcza w takich sprawach jak przyjaźń. Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby o siebie zadbać. Każdy ma gorszy okres, w którym nie może spojrzeć w lustro i coś mi się wydaje, że taki dzień dopadł i Ciebie. Przyznaj, że nie jest tak źle! Znajdź w sobie to, co Ci się podoba i podkreśl swoje atuty. Może nogi, włosy albo piękne oczy? Zadbaj o dietę, jedz więcej warzyw i owoców, zacznij uprawiać sport, który dobrze robi nie tylko na figurę, ale też na samoocenę! Paznokcie mocz w podgrzanej oliwie, oprawki dobierz do kształtu twarzy i upoluj coś odlotowego za parę groszy w second-handzie. A przyjaciół zawsze możesz znaleźć, chociażby w naszym, kotkowym gronie!
Pozdrawiam!
Jeśli coś Cię nurtuje, potrzebujesz pomocy - napisz na forum KLIK