Każdy z nas byłby nieprzytomny i słaniałby się na nogach. Ale nie Edyta Górniak . Artystka twierdzi, że kładzie się spać o godzinie 4 rano i wstaje o 7.30! Wierzycie?
Sypiam tak od czasu, gdy urodziłam Alana. Mam zaprzyjaźnione dwa domy, gdzie zawsze mogę przyjechać i tam zwykle śpię 8 godzin. Ale zwykle musi mi wystarczyć tyle snu.
Co gwiazda robi z czasem, który zwyczajni ludzie przesypiają? Rano wiezie Allana do przedszkola. Pracuje. Odbiera Allana z przedszkola. Potem jest cały czas dla niego, aż synek pójdzie spać. I wtedy dopiero zaczyna pracować na dobre...
Jak Alan jest u taty, to mam więcej wolnego czasu, ale to też nie jest czas dla mnie, tylko dla pracy.
Czyżby Edyta, jak Lady GaGa , chciała się wyspać dopiero po śmierci?
yoko