• Link został skopiowany

Daniel Radcliffe nie wie, co robić!

Co by nie zrobił, będzie źle...
Fot. Jason DeCrow AP

Młody aktor uważa, że ludzie negatywnie komentują wszystkie jego posunięcia. Mówi, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmuje, gdzie gra, i tak jest krytykowany. Tak było, gdy wystąpił w sztuce " Equus ". Po premierze pojawiła się masa negatywnych komentarzy, zarzucano aktorowi, że chce koniecznie zwrócić na siebie uwagę i za wszelką cenę pokazać, że nie jest tylko i wyłącznie czarodziejem z Hogwartu. Daniel mówi, że nie przyjął tej roli po to, aby kogoś zszokować. Chciał po prostu spróbować czegośnowego.

Zrobiłem to, aby sprawdzić się w jakiejś innej roli. Gdybym chciał kogoś zszokować, zagrałbym jakąś kontrowersyjną postać. Jeśli następny film, w jakim zagram, będzie fantasy, ludzie będą mówić, że się nie rozwijam. Jeśli zagram kogoś kontrowersyjnego - powiedzą, że desperacko chwytam się każdego zadania, aby nie zostać zaszufladkowany jako czarodziej. Tak to już jest. - powiedział Daniel w jednym z wywiadów

Zgadzacie się z Danielem ? Przez Harry'ego jest na straconej pozycji?

Więcej o: