Młody aktor uważa, że ludzie negatywnie komentują wszystkie jego posunięcia. Mówi, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmuje, gdzie gra, i tak jest krytykowany. Tak było, gdy wystąpił w sztuce " Equus ". Po premierze pojawiła się masa negatywnych komentarzy, zarzucano aktorowi, że chce koniecznie zwrócić na siebie uwagę i za wszelką cenę pokazać, że nie jest tylko i wyłącznie czarodziejem z Hogwartu. Daniel mówi, że nie przyjął tej roli po to, aby kogoś zszokować. Chciał po prostu spróbować czegośnowego.
Zrobiłem to, aby sprawdzić się w jakiejś innej roli. Gdybym chciał kogoś zszokować, zagrałbym jakąś kontrowersyjną postać. Jeśli następny film, w jakim zagram, będzie fantasy, ludzie będą mówić, że się nie rozwijam. Jeśli zagram kogoś kontrowersyjnego - powiedzą, że desperacko chwytam się każdego zadania, aby nie zostać zaszufladkowany jako czarodziej. Tak to już jest. - powiedział Daniel w jednym z wywiadów