Zoja jest jeszcze nieduża, więc miesko dostawała pokrojone w paseczki. Przyszedł jednak czas, aby uczyła się samodzielnie radzić sobie z większymi kawałkami. Pani Kasia przygotowała jej ładny kawałek mięska. Możecie na własne oczy przekonać się, jak poszła jej pierwsza nauka.
Zoja uwielbia wcinać mięso Zoja waży już ponad 5 kilogramów i rośnie jak na drożdżach. Na razie jeszcze można się z nią pobawić jedzeniem, ale jak będzie większa, to nikt chyba nie będzie miał na to odwagi. Już wkrótce do Zoi dołączy szczeniak owczarka niemieckiego - Zoja w końcu będzie miała towarzysza!