Na konferencji prasowej dwójkowego Sopot Hit Festival Dorota pojawiła się ubrana od stóp do głów. Trzeba przyznać, że rzadko jej się to zdarza.
Doda miała na sobie długie, zakrywające nawet buty, rozszerzane spodnie, czarną koszulę oraz skórzaną kurtkę. Do tego starannie upięte włosy, delikatny makijaż, brak lateksów, cekinów, wyzywających póz i oto mamy delikatną, skromną Dorotkę.
Przyjemna odmiana. Aż miło popatrzeć.
Nieprawdaż?