Rihanna jest taka sama jak każda inna kobieta. Pewne rzeczy w sobie lubi, a pewnych nie znosi - normalka. Ostatnio Rihanna przyznała, że uwielbia swój tyłek, bo on na jego pukncie szaleją wszyscy faceci. Z tego powodu właśnie piosenkarka zakłada takie obcisłe rzeczy.
Kocham swoją pupę i ciągle ćwiczę, ponieważ chcę, aby była idealna. To sprawia, że ubrania wyglądają na mnie super i faceci to uwielbiają - mówi barbadoska piękność.
Kocha pupę, ale nie znosi swoich nóg. Dlaczego?
Naprawdę nie lubię swoich nóg. Nie czuję się z nimi dobrze. Każda z nas chciałaby mieć długie, opalone nogi i ja nie jestem w tej kwestii wyjątkiem. Ćwiczę je, ale nie chcę by były zbyt nabite.
Aby zawsze być piękną, Rihanna nie wyklucza operacji plastycznej w przyszłości.
Kiedy moje piersi zaczną opadać, zapewne nie będzie mi się to podobało. Z tego powodu biorę taką opcję pod uwagę. Ale przynajmniej przez nabliższe 20, 25 lat chcę pozostać naturalna
Tymczasem Rihanna zrobiła sobie już 7. tatuaż . Jest to napis "Freedom" na nadgarstku w jęsyku arabskim.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!