• Link został skopiowany

Wielki Brat powraca, czas emigrować

Hitem jesiennej ramówki TV4 ma być najpopularniejsze niegdyś reality show - "Big Brother". Już w czerwcu w Gdańsku i Warszawie odbędą się pierwsze castingi do programu. Producent Ryszard Sibilski na łamach "Super Expressu" zapowiada, że wprowadzi nową formułę programu, która zaskoczy widzów:Nowa forma będzie dużo ciekawsza i bardziej rozwojowa. Jesteśmy bogatsi o doświadczenie z poprzednich edycji oraz z innych krajów. 
Alicja Walczak - gorliwa katoliczka, femme fatale. Jej chłopak Milano okazał się być gangsterem.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl

Andrzej Sołtysik który parę lat temu prowadził na antenie TVN jedną z edycji kontrowersyjnego reality show nie wróży powracającemu programowi sukcesu:

W naszej stacji były trzy edycje tego programu i stwierdziliśmy, że format Wielkiego Brata się wyczerpał. Nie jest wart dalszej realizacji.

Cóż my też mamy wątpliwości, co do trafności tego pomysłu. Wydaje nam się, że oglądanie po raz kolejny "zwykłych ludzi" znudziło się już telewizyjnej publiczności. Inaczej byłoby gdyby TV4 zaprosił do domu Wielkiego Brata posłów, ministrów czy artystów. Doda popijająca kawę i rozmawiająca przy papierosku z Renatą Beger o ciuchach i facetach to byłoby naprawdę coś. Widok Jolanty Kwaśniewskiej uczącej Andrzeja Leppera jak poprawnie jeść bezę - bezcenny.

Więcej o: