• Link został skopiowany

Książulo ocenił najdroższe zapiekanki w Polsce. "Kto to widział?"

Książulo nie zakończył jeszcze kulinarnej podróży po Trójmieście. Tym razem postanowił ocenić uwielbiany klasyk, czyli sopockie zapiekanki, które do najtańszych nie należą. Coś poszło jednak nie tak, a youtuber nie zamierzał gryźć się w język.
Książulo ocenił najdroższe zapiekanki w Polsce. Ma gorzkie wnioski. 'Kto to widział?'
Książulo ocenił najdroższe zapiekanki w Polsce. Ma gorzkie wnioski. 'Kto to widział?'. Fot. Screen/ YouTube/ Książulo/ NAJDROŻSZE i NAJGORSZE ZAPIEKANKI w Polsce (PATOGASTRONOMIA) *test incognito

Kanał Książula na serwisie YouTube cieszy się ogromną popularnością. Szymon Nyczke, bo tak naprawdę się nazywa, uchodzi za jednego z najpopularniejszych twórców internetowych w Polsce. Youtuber na swoim kanale zgromadził już ponad dwa miliony subskrybentów. Zaskarbił sobie sympatię fanów za sprawą testów jedzenie i szczerych ocen lokali gastronomicznych. Zjadł "najdroższego hot doga w Polsce" i dla odmiany postanowił ocenić uwielbiane zapiekanki. Przede wszystkim zwrócił uwagę na ceny. 

Zobacz wideo Książulo skrytykował Gessler, a pochwalił Morana. Kucharz zabrał głos

Książulo zrobił test sopockich zapiekanek. Rozczarował się 

Książulo, oceniając jedzenie, bierze pod uwagę nie tylko smak, ale i cenę. Jak zauważył, przekąska w postaci zapiekanki nie powinna dużo kosztować, w granicach od dziesięciu do 20 zł. W czasie podróży po różnych miejscach w Sopocie się rozczarował. Pod lupę wziął sześć różnych lokali, w których zamówił to samo. Już na początku pojawił się zgrzyt. - 28 zł za kawałek bagietki, trochę sera, keczup i kilka pieczarek. To jest absurd! W tej cenie można zjeść dobry kebab – oznajmił youtuber, ale docenił sam smak zapiekanki. Inaczej sytuacja wyglądała, gdy Książulo wysłał po zapiekankę znajomego. Ten w roli agenta również zamówił ten sam przysmak, ale jak ocenił influencer, jego kolega dostał uboższą w składniki wersję, w porównaniu do porcji Książula.

W kolejnym miejsce cena była podobna, jednak już inny smak. - 28 zł za suchą bułę, która się sypie, kruszy, rani podniebienie, jest spalona, nie ma sera i nie ma pieczarek. To typowy scam na turystach. Turystyczny paździerz - gorzko ocenił. Trafił jednak do miejsca, w którym za zapiekankę zapłacił 19 złotych. - To najmniej przepłacona zapiekanka w Sopocie. Można? Można - dodał. Książulo znalazł miejsce, które oferowało przekąskę za 18 złotych, jednak skrytykował ja za "dziwnie smakujący ser". Za kolejną zapiekankę zapłacił 27 złotych, ale i tutaj nie był usatysfakcjonowany. Zdobył się na gorzkie wnioski. - Jest drogo, a za teoretycznie najtańsze jedzenie płaci się tyle, co za pełnowartościowy posiłek. Jedyną zapiekanką, która smakowo się broniła, była ta z pierwszego baru, ale cena ją dyskwalifikuje. 30 zł za zapiekankę? Kto to widział? - dodał. 

 

Ile zarabia Książulo? Padły astronomiczne kwoty

Nie jest tajemnicą, że duże wyniki oglądalności przekładają się na wysokie zarobki. Były menedżer Wersow oszacował, ile może trafiać na konto youtubera. Krzysztof Misiałkiewicz stwierdził, że biorąc pod uwagę sam CPM, czyli koszt za tysiąc wyświetleń, Książulo może zgarniać od 360 do 420 tysięcy złotych w skali miesiąca. Kolejnym źródłem dochodu influencera są współprace sponsorsko-reklamowe. Według byłego menedżera Wersow mogą one zasilać jego konto nawet o 375 tysięcy złotych miesięcznie, jest to jednak zależne od wartości konkretnego kontraktu. Książulo ma również sklep internetowy, w którym sprzedaje różne gadżety. - Trudno tu jest oszacować bardziej konkretne przychody, ale obecnie sklep jest całkowicie wyprzedany. Były trzy dropy, każdy z nich - sold out. Przy takiej skali twórcy jak Książulo, myślę, że każdy drop to jest między 500 a 700 tys. zł obrotu, ale żeby nie zaburzać, nie będziemy tego wliczać do średniej miesięcznej - oceniał Misiałkiewicz. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: