• Link został skopiowany

Joanna Krupa wyprawiła córce urodziny niczym wesele. Internauci zwrócili uwagę na niepokojący szczegół

Drugie urodziny Ashy świętowane były wyjątkowo hucznie. Joanna Krupa zapewniła jubilatce i jej gościom królewskie atrakcje, jednak nie wszyscy fani jurorki "Top Model" podzielili zachwyt.
Joanna Krupa z córką
instagram.com/@joannakrupa

Więcej o życiu gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl

Asha-Leigh Nunes, córka Joanny Krupy i jej męża Douglasa, przyszła na świat 2 listopada 2019. Aby uczcić drugie urodziny dziewczynki, celebrytka pokazała niepublikowane zdjęcia, a także filmik z porodu. Krupa dla Ashy postarała się także o kinderbal z prawdziwego zdarzenia. Podczas imprezy nie zabrakło atrakcji niczym na weselu - był piętrowy tort, maszyna do baniek mydlanych czy girlandy z balonów. Ten ostatni punkt wzbudził jednak sporo wątpliwości.

Zobacz wideo Joanna Krupa na spacerze z córką

Joanna Krupa wyprawiła córce urodziny. Internauci zwrócili jej uwagę

Jurorka "Top Model" podzieliła się zdjęciami z uroczystości na Instagramie. Widać, że jubilatka i zaproszeni goście bawili się wyśmienicie, a dekoracje imprezy rzeczywiście robią wrażenie. Wśród zachwytów w komentarzach znalazły się jednak głosy krytyczne. Jeden z internautów wytknął Joannie Krupie, że wykorzystywanie takiej liczby plastikowych balonów jest mało odpowiedzialne, jeśli ma się na uwadze dobro planety.

Proszę, rozważ wykorzystanie przyjaznych dla środowiska dekoracji podczas kolejnych imprez. Wszystkie te balony to masa plastiku, który wyląduje na wysypisku śmieci albo w innych miejscach, szkodząc zwierzętom - czytamy w komentarzu.
 

Uwaga ta jest o tyle słuszna, że sama Joanna Krupa wielokrotnie wypowiadała się na temat obrony praw zwierząt, a ten temat jest bliski jej sercu. Wystąpiła m.in. nago w głośnej kampanii PETA dotyczącej zakazu noszenia futer czy przykryta jedynie farbą protestowała wobec wykorzystywania żywych zwierząt w cyrkach.

 

Być może celebrytka zdecydowała się na balony lateksowe, które rozkładają się znacznie krócej niż te z tworzywa sztucznego. Mimo wszystko jednak, jak widać na zdjęciach, było ich mnóstwo, a po zaledwie kilku godzinach najprawdopodobniej wylądowały na śmietniku.

Więcej o: