• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Marek skrytykowany przez widzów. "Chamsko się zachował". Poszło o pocałunek

"Rolnik szuka żony". Po 2. odcinku nowej edycji programu nie milkną dyskusje na temat zachowania uczestników. Tym razem widzowie skrytykowali Marka.
'Rolnik szuka żony'
Screen z TVP1/ Rolnik szuka żony

W ostatnim odcinku 5. edycji programu "Rolnik szuka żony" rolnicy poznali swoje kandydatki. Podczas pierwszego spotkania ze wszystkimi kandydatkami doszło do nieprzyjemnej sytuacji pomiędzy Markiem, a wybraną przez niego Anną.

Zobacz: Grzegorz z "Rolnika" wybrał "najpiękniejsze kandydatki". Gdy przyjechały na wieś, był zszokowany. Wyglądały zupełnie inaczej niż na zdjęciach

"Rolnik szuka żony" - spotkanie z kandydatkami

Gdy rolnik podszedł do grupy kobiet, ta chciała pocałować go w policzek. Mężczyzna automatycznie się odsunął i uniknął kontaktu fizycznego. Ta sytuacja zabolała Annę, która z nim o tym porozmawiała podczas spotkania we dwoje.

'Rolnik szuka żony'
'Rolnik szuka żony'Screen z TVP1/ Rolnik szuka żony
Ta moja euforia opadła. Bo chciałam takiego przyjacielskiego buziaka w policzek... A też nie jestem osobą wylewną. I tak trochę mnie to uraziło - mówiła.

Marek nie ukrywał zdziwienia. Nie był świadomy, że jego zachowanie mogło zaboleć kobietę. Przyznał, że jest osobą powściągliwą i przeprosił za swoje zachowanie.

Tak? Ja jestem powściągliwy. Jeśli cię to uraziło, to przepraszam. Uważam, że na wszystko jest miejsce, pora i czas - tłumaczył się.

Po tym, gdy przyznał się do błędu, Annie poprawił się humor. Jej zdaniem zachował się bardzo ładnie.

Może to jest jednak wartościowy człowiek - dodała na koniec wypowiedzi.
'Rolnik szuka żony'
'Rolnik szuka żony'Screen z TVP1/ Rolnik szuka żony

"Rolnik szuka żony" - widzowie krytykują Marka

Zachowanie Marka nie wszystkim się spodobało. Pod zdjęciem kobiety na oficjalnym profilu programu na Facebooku pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Uznano w nich, że pokazał brak klasy.

No chamsko się zachował wobec tej fajnej kobietki. Za drętwy jest dla niej.
Jeśli nie chciał się całować, mógł przynajmniej ją przytulić. Marek raczej boi się kobiet, dlatego jest sam.
Pani Ania chciała się tylko grzecznie przywitać. Ludzie często całują się w policzki na powitanie. Pan Marek zachował się chamsko i nietaktownie, pokazał zupełny brak kultury i szacunku do kobiet - piszą.

Niektórzy jednak stanęli w jego obronie i uznali, że Anna się za bardzo pospieszyła z czułościami i zachowała się nachalnie. A wy co o tym myślicie? Po czyjej stronie stajecie?

AW

Więcej o: