• Link został skopiowany

Agnieszka Woźniak-Starak po raz pierwszy szczerze o teściach. Jakie mają relacje?

Agnieszka Woźniak-Starak w rozmowie z "Faktem" zdradziła, jakie ma relacje z rodzicami męża. Jesteście ciekawi?
Agnieszka Woźniak-Starak z mężem i teściem
EAST NEWS

Choć od ślubu Agnieszki i Piotra Woźniak-Starak minęły już dwa lata, prezenterka dopiero teraz wyznała, jakie łączą ją relacje z teściami. Nie szczędzi pod ich adresem miłych słów.

Agnieszka Woźniak-Starak o teściach

Mam najwspanialszych teściów na świecie! Czasami czytam, że rzekomo mam z nimi pod górkę, a w ogóle tak nie jest. Tyle dobrego, ile mnie od nich spotkało, jest naprawdę niesamowite – powiedziała "Faktowi".

Rodzina Staraków należy do jednych z najbogatszych rodzin w Polsce. Jerzy Woźniak-Starak, czyli teść gwiazdy TVN, dorobił się majątku w branży farmaceutycznej. Jego żona, Anna, także prowadzi swoje biznesy.

Patrzę na nich z bardzo dużym podziwem, robią świetne rzeczy - dodała w wywiadzie.

Ich majątek szacowany jest na ok. 6 miliardów złotych. Pieniądze zdecydowali się lokować w nieruchomościach. Mają kilka rezydencji w Polsce (m.in. na Mazurach) oraz za granicą (m.in. w okolicach Genewy i na Sardynii). Woźniak-Starak nie ukrywa, że rodzice Piotra są dla niej autorytetami.

Agnieszka Woźniak-Starak

Ponoć to właśnie pod ich wpływem zrezygnowała z prowadzenia swojego programu "Na językach". Pojawiły się wtedy plotki, że nie chcieli, żeby ich synowa była kojarzona z plotkami.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

AW

Więcej o:

Komentarze (9)

Agnieszka Woźniak-Starak po raz pierwszy szczerze o teściach. Jakie mają relacje?

Gosc: s.
7 lat temu
bardzo dziwi, że tacy nobliwi teściowie zgodzili się na bezdzietność Piotrka. O przepraszam - ma dzieci - pieski... Dramat! Ale i żenada - co widać już po co najmniej 2 fotkach, na których się "zaspokajają". Dziwi tylko, że to trafiło do internetu...
Gosc: Tortura
7 lat temu
A mi dziś przyśnil się Piotr Starak.. Nosiłam go na rękach. Był lekki, jak gąbka. Miły i uśmiechniety i tak go niosłam i obudziłam sie, jak już byłam pod blokiem i mijałam sąsiadkę.
Takie dziwactwa tworza się w głowie czasem.
Gosc: krokiet
7 lat temu
To raczej prawda. Ale w innym przypadku też by zaprzeczyła.
Gosc: Polina
7 lat temu
serio w Farmacji tylko ja bym nie byla taka pewna czy dla ludzi sa dobrzy owszem maja dobre zawsze uklady w rzadzei ale czy Polakom wychodzi na dobre , bark jedzenia i socjalnych mieszkan za to pelno lekow tragedia brak wyjazdow na wakacje ale mlodzi i starsi zamiast odwiedzic zakopane czy jechac nad morze nafaszerowni sa lekami to sie nazywa zycie
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).