Małgorzata Rozenek z rodziną majówkę spędza na Mazurach i choć pogoda nie dopisuje, dobry humor nie opuszcza Perfekcyjnej. Dowodem są zdjęcia z wyjazdu, na których uśmiechnięta Rozenek pozuje z Radosław Majdanem w łódce, samochodzie i... w łóżku.
Ja Cię kocham, a Ty śpisz - podpisała zdjęcie Rozenek, nawiązując do tytułu znanej komedii romantycznej.
Gwiazda TVN-u już wielokrotnie udowadniała, że nie ma problemu z dzieleniem się intymnymi chwilami z małżeńskiego życia. Zarówno na Instagramie jak i w wywiadach. Jedna z fanek zapytała ją, czy to nie przeszkadza Majdanowi.
Tak się zastanawiam - bez grama negatywnych emocji - czy Radosław nie miewa czasem dość tego, że wrzucasz tu tak dużo Waszego osobistego, intymnego życia?
"Perfekcyjna" szybko rozwiała wątpliwości:
Nie, nie ma :-).
Choć sama Rozenek podeszła do tematu z uśmiechem, inni byli dużej mniej wyrozumiali dla "ciekawskiej" internautki.
A czy twój kot (koty) nie ma nic przeciwko ze wrzucasz na insta tak dużo waszego osobistego życia? - napisała ironicznie jedna z internautek.
Takie znane osoby nie mają życia osobistego za bardzo, a intymne owszem. Ja w galerii Pani Majdan nie widzę nic intymnego. Wszystko, co widzę wzbudza bardzo pozytywne i wzruszające emocje. O to właśnie chodzi. Wszystko jest w granicach przyzwoitości i rozsądku. Nie ma się co dziwić :).
WJ