Mila Kunis jest teraz żoną Ashtona Kutchera, z którym spodziewa się drugiego dziecka. Wcześniej aktorka przez dziewięć lat związana była z Macaulay'em Culkinem, z którym rozstała się w 2011 roku. Warto zauważyć, że na początku, to znany z roli w "Kevin sam w domu" aktor był większą gwiazdą w związku. Jego ogromna popularność bardzo dawała się we znaki aktorce i źle wpływała na relację.
Był niewiarygodnie popularny. Nie dało się z nim spokojnie przejść ulicą. Ale to nie była normalna reakcja fanów na widok celebryty. Oni nie wiedzieli co zrobić, po prostu krzyczeli - powiedziała w programie The Howard Stern Show.
Prowadzący program poruszył tez kwestię małżeństwa. Fani i media zastanawiali się, dlaczego, mimo tak dużego stażu związku, para nie zdecydowała się na ślub.
Kiedy zaczynaliśmy chodzić na randki, miałam 16 lat. Powiedziałam tacie, wiesz co, ja nie wierzę w instytucję małżeństwa. Jakiś czas później powiedziałam mu, że wezmę ślub, kiedy osoby homoseksualne będą miały do tego prawa. Później pomyślałam, że to po prostu nie jest dla mnie - wyznała.
Gospodarz show nie ustępował i zapytał wprost: Może po prostu nie byłaś w nim zakochana. Na co ona:
Szczerze? Kto wie.
Mila Kunis zdanie ostatecznie zmieniła i dziś jest żoną Ashtona Kutchera . W programie wspomniała tez początki związku z obecnym partnerem.
Ustaliśmy, że to nic poważnego, czysta zabawa. Oboje byliśmy po długich związkach. Minęły trzy miesiące i zrozumiałam, że chodzi o więcej niż o zabawę - wspomina.