• Link został skopiowany

Edyta Zając na meczu. Kiedy przeszła NIKT nie patrzył na piłkę. Szorty ledwo zakryły pupę, ale odsłoniły NOGI. Na szpilkach!

Edyta Zając w przeciwieństwie do większości WAG's nie jest modelką tylko na Instagramie. Jej sukcesy można wymieniać długo, ale tym razem Wam darujemy. Po prostu spójrzcie na tę figurę!
Edyta Zając
Kamil Piklikiewicz / EAST NEWS

Edyta Zając nie pojechała na EURO 2016, bo jej ukochany, Jakub Rzeźniczak, nie został powołany do kadry. Para w tym czasie zdążyła wziąć bajkowy ślub, a Kuba zagrał w ostatnim meczu o Superpuchar, gdzie Legia starła się z Lechem Poznań.

Na trybunach nie mogło zabraknąć jego pięknej żony, która w mikroskopijnych szortach i luźnej koszuli prezentowała się niesamowicie. Widzicie te szpilki? A miny osób, które na nią patrzą?

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Nie mamy wątpliwości, że gdyby Edyta pojawiła się we Francji, nie miałaby konkurencji w wyścigu o tytuł Miss Euro. Za 4 lata na pewno się uda! ;)

Zobacz wideo

JM

Więcej o: