W niedzielę odbyły się uroczystości z okazji setnej rocznicy zakończenia walk o Gallipoli. Wzięła w nich udział królowa oraz książę William z żoną. Mimo że jej kreacja była bardzo skromna, to księżna Kate błyszczała. Oglądając jej zdjęcia, ma się wrażenie, że patrzy się na przedwojenną gwiazdę kina. Może to te związane włosy w retro węzeł na karku, może smoky eyes, a może toczek? Chyba wszystkie te elementy po trochu złożyły się na perfekcyjny "look" księżnej.
Skromny komplet księżnej Kate nie miał wcale skromnej ceny. Za żakiet i spódnicę od Michaela Korsa trzeba zapłacić ponad 11 tysięcy złotych. Patrząc na to, jak wspaniale leżał na żonie księcia Williama, można stwierdzić, że wart był swojej ceny.
O ile księżna Kate zachwycała wyrafinowaniem i skromnością, o tyle jej siostra już aż tak dobrze się nie prezentowała. Pippa Middelton na uroczystości przyjechała niemal bezpośrednio z wakacji na St. Barts i najwyraźniej nie przemyślała, że tak krótka spódniczka i płaszczyk w zestawieniu z kozakami, nie wyglądają zbyt elegancko... W dodatku na tak podniosłym wydarzeniu.
Seksapil jest oczywiście pożądany, ale nie przy każdej możliwej okazji.
ZI