Dla Katarzyny Zielińskiej to będą wyjątkowe święta, bo pierwszy raz spędzi je ze swoim synem Heniem. Jak stwierdziła w wywiadzie z "Party" to on będzie najważniejszą osobą przy wigilijnym stole, a worek prezentów, który mu szykuje może być trudny do udźwignięcia. W końcu okazja jest podwójna: półtora tygodnia po Bożym Narodzeniu, Henio kończy roczek.
W kwestii prezentów stawiam na szaleństwo! (śmiech) Czasem mam wrażenie, że Heniek obchodzi urodziny kilkanaście razy w roku. Ale... nie umiem inaczej, choć już widzę, że mamy w domu za dużo różnych pojazdów. Mam już nawet jedno noworoczne postanowienie, że od urodzin syna trochę się opamiętam, bo w tym roku moja szafa i moje gadżety zostały daleko w tyle - powiedziała Zielińska.
Pierwsze urodziny syna, aktorka ma zamiar uczcić w wystawny sposób. Impreza ma być podwójna:
Myślę, że będzie to dłuższe świętowanie podzielone na dwie partie. Jedno przyjęcie wyprawimy mu w rodzinnym gronie. Drugą imprezę zorganizujemy mu w Warszawie i zaprosimy na nią najbliższych przyjaciół, w którymi dzielimy życie, wspólnie wychodzimy, celebrujemy wieczory. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć w tak ważnym dla nas dniu. Takie chwile cenię najbardziej.
WJ