Książę Harry chyba wreszcie się ustatkował. I to z kim?! No nie uwierzycie. Kluczowe jest słowo "chyba", ale to nieistotne, bo zakładam, że skoro to czytacie, złapaliście się zupełnie jak ja! Gdy zobaczyłam taki tytuł na zagranicznym portalu plotkarskim, wpadłam w sidła. Poleciałam jak ćma do ognia - po prostu: klik! Chcę wiedzieć więcej. A po drugiej stronie globu zacierają rączki redaktorzy BARDZO podrzędnego plotkarskiego serwisu OK!, bo cały świat klika, równie zaaferowany, jak ja.
Żeby Harry'emu się wreszcie ułożyło w miłości - tego mu życzy cały świat, z królową Elżbietą na czele. A że księżna Kate, piękna bratowa, ma równie piękną siostrę - to już wyczajono przy okazji zaręczyn i zaślubin Williama i Kate. No i wiecie - jakie to by było piękne, pełne serduszek i małych pluszowych misiów, gdyby Harry i Pippa Middelton się zeszli? Próbowano ich swatać na łamach różnych czasopism i gazet codziennych, każde zdjęcie, na którym rozmawiają ze sobą lub chociaż stoją obok siebie komentowano wiadomo jak. Miłość się budzi, rodzi, to PRZEZNACZENIE!!!
W sumie, to dla świętego spokoju mogliby się ze sobą związać - choćby na chwilę i zupełnie beznamiętnie - by potem się rozstać i uciąć te wszystkie plotki. Bo tabloidy nie dadzą im żyć. Bo przecież oni powinni być razem, czyż nie?
Co jakiś czas, wychodząc właśnie z tego założenia, trafia na okładkę ten GORĄCY temat. Harry i Pippa randkują potajemnie od kilku miesięcy! Od trzech. Nie, od miesiąca. Ukrywają się. Ale to na pewno miłość. Jak wybuchła? Co się dzieje? Tylko u nas! Kup gazetkę i dowiedz się wszystkiego!
Screen Facebook OK! MagazineMy jesteśmy kochani i nie każemy wam nic kupować. Zupełnie szczerze was informujemy, że na świecie znów przez chwilę (dzień, może dwa) będzie głośno o tym związku, a potem się okaże, że ona ma od roku faceta, on od dwóch lat spotyka się z tą samą dziewczyną ( i nie jest to niestety Emma Watson ) - tylko to akurat SERIO ukrywają przed wszystkimi.
Za to jakie smakowite są nowe plotki! Otóż Harry zaprosił Pippę do siebie, puścił romantyczną muzykę i przygotował dla niej carbonarę! (Ona nie wygląda na dziewczynę, co wsuwa makaron - już wam powinno zaświtać, że coś jest tu ściemą). Ponoć zostali przyłapani w sytuacji, która jednoznacznie świadczy o tym, że są kimś więcej niż przyjaciółmi! Ha! Są rodziną, więc może zostali przyłapani na graniu w karty z królową Elżbietą? Nie dowiemy się niestety więcej z tych jakże szokujących treści.
Nie możemy się jednak nie zgodzić, że gdyby jednak (!) się zeszli - Harry i Pippa - to byłoby jak w bajce. Tyle że Harry to taki zbyt dzisiejszy, nie do końca tradycyjny książę, by sprzedał nam taki ckliwy kit. I za to go kochamy.
[Artykuł zawiera lokowanie uczuć do księcia Harry'ego]
Gosia Tchorzewska