Ten wieczór zdecydowanie nie należał do Edyty Górniak . Nie tylko musiała pogodzić się z przegraną swojej finalistki, Any Andrzejewskiej, która ostatecznie zajęła trzecie miejsce, ale też zaliczyła stylizacyjną wpadkę. Sukienka w odcieniu ciepłego beżu mogłaby wyglądać ok, gdyby była we właściwym dla Górniak rozmiarze. Niestety, kreacja odstawała pod pachami, a linia talii była za nisko, co totalnie zaburzyło proporcje wokalistki. Uciekające czarne ramiączko od stanika raczej też nie było zaplanowanym zabiegiem.
Jeśli mielibyśmy oceniać piosenkarkę za długie do nieba nogi i eleganckie sandałki na szpilce, dalibyśmy 5+. Jednak gdy widzimy to, co zadziało się wyżej, zastanawiamy się: dlaczego?
To nie jedyna wpadka piosenkarki w ostatnim czasie:
Vika