Ona nie może (a może i nie chce) po prostu wyskoczyć na rodzinny obiad. Każde jej wyjście poza mury ogromnej rezydencji to spektakl. I tym razem nie sposób było oderwać od niej wzroku, tym bardziej, że zrobiła wszystko, aby podkreślić smuklejszą talię, nad którą zaczęła niedawno pracować na siłowni.
<< ZOBACZ NAJNOWSZE ZDJĘCIA KIM KARDASHIAN >>
Jeżeli się mylicie, że Kim po prostu włożyła na siebie białą bluzkę i spódnicę, to jesteście w błędzie. I nie mówimy tu o problemach ze znalezieniem np. odpowiednich butów - szpilki od Prady, jak sama poinformowała na Instagramie, kupiła na Ebayu - lecz o samej stylizacji.
Tak oryginalnych i niepowtarzalnych ubrań nie można tam znaleźć. Dlatego Kim kupiła sukienkę marki Wolford, którą założyła jako spódnicę i sukienkę Maisona Martina Margieli, którą zarzuciła na siebie jako płaszcz. Do tego dodajmy jeszcze, że nawet top zrobiła sama! Tak, tak własnoręcznie go skróciła. Ależ ta Kim zaradna...
Dzisiejszy look - pisze Kim na swoim Instagramie. - Top Wolford, który sama skróciłam. Sukienka Wolford, którą włożyłam jako spódnicę. Sukienkę Margieli rozpięłam i zarzuciłam jako płaszcz. Obcasy od Prady kupiłam na eBayu, torebka jest od Hermesa, okulary od Saint Laurent.
karo