"Bójki w polskich barach są najlepsze" - napisał na swoim profilu na Instagramie James Arthur, zwycięzca 9. edycji brytyjskiego "X Factor". Muzyk wystąpił w weekend na wrocławskim festiwalu "Wromantic".
Potłuczony i zadrapany nos - tak wyglądał James Arthur po wizycie w jednym z polskich barów. Muzyk pokazał swoje zdjęcie na Instagramie. Nie znamy szczegółów, więc nie wiemy, czy został pobity, czy był tylko przypadkową ofiarą toczącej się tam bójki. Internauci spekulują, że być może incydent miał miejsce we wrocławskim barze "Ambasada", ale Arthur nie potwierdza tego. W każdym razie jego polscy fani poczuli się zobowiązani do przeprosin.
James, przepraszam za polski bar. Kocham cię, bardzo dziękuję - napisała jedna z fanek.
Przepraszam kochanie, ale zapraszam ponownie. Dziękuję za niesamowity koncert. Kocham cię. Tylko Polska!
Och, jaki słodki upominek z mojego kraju!
Świetny występ w ostatnią niedzielę. Przy okazji, ludzie po alkoholu robią się szaleni. Nawet ty sam!
James Arthur występował już kilka razy w Polsce. Jego największym przebojem jest singiel "Impossible". Piosenka sprzedała się dotąd w liczbie 1,3 miliona egzemplarzy i jest jak dotąd najlepiej sprzedającym się singlem zwycięzcy "X Factor" na świecie.
alex