Selena Gomez miała nadzieję, że przyjaźń z siostrami Jenner będzie dla niej odskocznią od trudnych relacji. Chciała oderwać się od problemów i spędzać czas z kimś, w kim znajdzie oparcie. Jak donosi "Posh 24", Sel szybko zdała sobie sprawę z tego, że to nieodpowiednie towarzystwo dla niej.
Kendall i Kylie mają toksyczny wpływ na życie Sel. Selena chciała uporać się ze swoimi problemami i być daleko od alkoholu i wszelkich używek. Na festiwalu Coachella chciała miło spędzić czas, oddając się słuchaniu muzyki. Siostry Jenner miały być wsparciem, ale... tylko pogrążały Selenę. Gwiazda martwiła się w tym czasie również o Justina Biebera. Poczuła się wykorzystana przez siostry.
Kendall i Kylie ani trochę nie obchodzi Selena. Ich przyjaźń się zakończyła. Czuje się bez nich lepiej. Kylie i Kendall żyją w swoim fantastycznym świecie - twierdzą źródła.
Okazało się, że Sel miała być dla nich jedynie środkiem promocji...
Mix