Katarzyna Zielińska była gościem programu "Pytanie na Śniadanie", w którym podsumowała odchodzący 2013 rok. Zdradziła też czy ma jakieś postanowienia na nowy rok.
Nie jestem taką osobą, że "teraz kończymy, a od nowego roku będzie to i to". To raczej się u mnie nigdy nie sprawdza. Staram się na bieżąco podejmować decyzję i postanowienia - wyznała. - Nie jestem też zła na to, że nie wszystko poszło tak, jakbym chciała. Uważam, że człowiek uczy się na błędach i warto takie wydarzenie kolekcjonować, żeby później było lepiej.
Na pytanie o to, co było najlepsze w 2013 roku, bez wahania odpowiedziała:
Zostałam żoną. Jestem bardzo szczęśliwa, dodało mi to skrzydeł. Mam nadzieję, że z tymi skrzydłami pofrunę w nowy rok. Ten rok pozwolił mi rozumieć jak ważna jest rodzina, jak ważni są przyjaciele.
Przypomnijmy, że 3 sierpnia aktorka wyszła za Wojciecha Domańskiego . (Zobacz: Państwo młodzi po wyjściu z kościoła [NOWE ZDJĘCIA]) .
KAPIFAktorka została też zapytana czy ma jakieś marzenia na nadchodzący rok.
Nigdy nie mówię o swoich marzeniach, ja już mówię o rzeczach, które się spełniły. Mam wiele marzeń i mocno w nie wierzę. Myślę, że jak człowiek tak sobie ułoży, że "to będzie" to się spełni. Życie zaskakuje - powiedziała.
Sylwestra Zielińska spędzać będzie w teatrze. 31 grudnia odbędzie się bowiem premiera spektaklu "Konserwator", w którym występuje.
Na pewno zdążymy do swoich bliskich przed godziną 24:00. To jest warunek wszystkich aktorów. Symboliczna lampka szampana, taxi i do domu - wyznała.Kapif
majk