• Link został skopiowany

Miley Cyrus: Nie mam normalnego życia

Dorastanie w świetle reflektorów nie wyszło jej na dobre.

Po występie na gali MTV VMA o Miley Cyrus zrobiło się naprawdę głośno. Dziewczyna nie mówiła dużo o tym, co działo się na scenie, jednak w końcu postanowiła wytłumaczyć się z tego, co robiła. Wyznała, że nie ma normalnego życia, a będąc pod wpływem stresu każdy robi głupie rzeczy, to doskonały sposób na odreagowanie.

Jestem po***na. Każdy robi głupie rzeczy, gdy jest pod presją. Nie mam normalnego życia. Staram się robić przerwy, ale nie jestem w tym dobra - powiedziała w rozmowie z Sunday People.

Miley żyje w ciągłym biegu, nawet, gdy nie gra w filmach, czy nie nagrywa nowej muzyki, jest ciągle obserwowana. Jeśli problem jest tak duży, jaki wyłania się ze słów Miley, może dziewczyna powinna pomyśleć nad terapią? Kiedy życie zacznie wymykać się jej spod kontroli, może być już za późno...

nn

Więcej o: