Daniel Radcliffe dla wielu na zawsze pozostanie Harrym Potterem. I chociaż zagrał w innych produkcjach (w horrorze "Kobieta w czerni", czy w broadwayowskim przedstawieniu "How to Succeed in Business Without Really Trying") jest postrzegany przez pryzmat chłopca z blizną na czole. Czy aktor mógłby jeszcze kiedyś wcielić się w postać stworzoną przez J.K. Rowling? Daniel nie chce już być uczniem Hogwartu, ale...
Nigdy więcej szkolnych rzeczy. Epizod jako ojciec Harry'ego? To byłoby idealne! - wyznał w wywiadzie.
Kotek jest ciekawy, jak by to wyglądało. A Wy?
nn