Ewa Farna pojawiła się na okładce listopadowego numeru "Cosmopolitan" i najwyraźniej jest zadowolona ze współpracy z fotografami. Pochwaliła się fanom na Facebooku , że jej piersi nie były przerabiane przez grafików. Ona ma taki ładny biust! To chyba jedyny plus tego, że przytyła.
Farna przyznała się też, że nie ma takiej idealnej cery, jak na zdjęciu:
https://www.facebook.com/pages/Ewa-Farna/77702235732No to porównajmy:
fot. WBFPod przykrywką dystansu do siebie i wspomnieniu o pryszczach, pochwaliła się sporym biustem. Widać, że zajęcia na prawie z retoryki już się odbyły.
ak