Ewa Farna w wywiadzie dla Onet.pl odpowiadała na pytania, które chciałby jej zadać każdy fan. W rozmowie z dziennikarzem powiedziała o swoich wadach i zaletach
Jak nie jestem wyspana, albo nażarta, czyli nie zjadłam coś, to jestem bardzo nieprzyjemna. Ja muszę się dobrze wyspać, dobrze najeść- później jestem bardzo spoko- wyznała ze szczerością.
Sądząc po jej figurze, artystka jest zazwyczaj bardzo miła i przyjemna ;)
Wokalistka w rozmowie z portalem zdradziła również w jaki sposób została wynagrodzona za swoją pierwszą pracę. Okazuje się, że nie było to śpiewanie, a wynagrodzeniem nie były pieniądze.
Musiałam myć okna u sąsiadów i za to dostałam zupę gulaszową. Była pyszna. Serio, miałam wtedy około 12 lat, zaczynałam śpiewać- zdradziła.
Okazuje się, że artystka myśli też o dziecku.
Za 10 lat chciałabym mieś już jakieś dziecko, wiernego męża, dom w lesie, psa... Chciałabym śpiewać i... skończyć studia - wylicza rozmarzona.
Co sądzicie o wypowiedziach Farnej?
Wywiad zobaczycie tutaj.
ak, RK