Vanessa Hudgens miała ostatnio sesję zdjęciową, na którą postanowiła wyprostować grzywkę. Niby niewielka zmiana, a jaka różnica! Zupełnie odwrotnie jak u Belli Thorne, której skrócenie włosów niewiele zmieniło w jej wyglądzie. Nie możemy się doczekać, kiedy zobaczymy Vanessę w jej nowych filmach "Frozen Groud" i "Spring Breakers". Mam też nadzieję, że podpisze więcej kontraktów.
ak